niedziela, 25 października 2015

dzierganki

Może nie idealne ale od czegoś trzeba zacząć. Do tej pory robiłam tylko kolczyki szydełkowe, więc zrobienie czapki to dla mnie wyzwanie. No i nauczyc się trzeba.
Ale mam dla kogo, mam testera ;). Młoda niechętna do przymierzania niestety ale może z wiekiem jej się zmieni. OBY.
Czapa niedoskonała wielce, ale czapka kot musi byc. Z braku czasu fotki z telefonu. Jestem tak jakby samotną matką....więc mam pełne ręce roboty a wolną chwile od przypadku do przypadku.

czwartek, 18 czerwca 2015

szydełkowałam sobie....

Dobrze mieć córkę, z różnych powodów ale też dlatego że można dla niej szydełkiem wyczarować różne drobiazgi. Poczyniłam już ze 2 chusteczki, niestety obie krzywe, ale się jakoś nie rzuca w oczy, dwie czapki, mnóstwo opasek. Normalnie mnie napadło :)
Czapka i właścicielka.
Pozdrawiam.

Stary blog.  http://srebrne-szydelko.blogspot.com